Łez ze śmiechu nie wylałem, ale poczucia żenady też nie ma. Przyjemnie się ogląda.
Bobik i Król nie kopiują duetu Kot&Pręgowski. I dobrze, choć trochę dziwnie się ich ogląda tuż po The Office 3.
Największy potencjał widzę na teraz w postaciach Jacka, Karoliny i Zosi. Ale zobaczymy co dalej, na razie nie wszyscy...
Jeśli to mała lokalna firma, to nie mówmy o "korpożyciu", bo to dwa rożne zjawiska. Czy ktoś ze scenarzystów w ogóle pracował w korporacji? W pierwszym odcinku pracownicy chcą poprosić szefa o zbiorową podwyżkę. To się raczej w takch wielkich firmach nie zdarza. Poza tym wyskakuje temat ze (nie)znajomością języków...
Średni w porównaniu z The Office PL, Emigracją XD, czy 1670. Humor może nastawiony na starszego widza, a może na nikogo. Krótkie momenty śmiechu, ale przez większość czasu głównie nuda. Fabuła pierwszych odcinków również nie powala.