totalna pomroczność - ani to aktor ani przystojniak - albo za mało słońca było tej zimy albo czas do okulisty
To jest jakiś totalny symulant, niedołężny amator, nie potrafi wyrazić żadnej emocji ani gestem, ani mimiką ani słowem. A do tego ta dykcja! Ładna twarzyczka to zdecydowanie za mało! Gra tak jak gawiedź z "Anny Marii Wesołowskiej"! Jak go czasami widziałem w "Brzyduli" to byłem po prostu zażenowany!