Dwóch kolesi prowadzi firemkę dostarczającą zabezpieczenia antywłamaniowe. Interes kompletnie nie idzie więc ci postanawiają napędzić koniunkturę okradając domy w okolicy.
Czerstwizna po całości. Liczyłem na komedię pełną głupoty, ale żadnej komedii w tej głupocie nie ma.