Pewnie dzięki zbliżonej tematyce, wypadło ciekawie. Szczególnie podobał mi się ten wątek z Bronsonem i tym chłopakiem. Ciężka robota od świtu do zmierzchu ehh.... Za to druga kompilacja odcinków "The Meanest Men in the West" wyszła niestety fatalnie.. Tam nic nie pasuje do siebie, zły pomysł albo zły montaż.