W swojej autobiografi Marlon napisał że zagrał w tym filmie jedną z jego najlepszych ról:)
Tak. Pontecorvo podczas kręcenia zdjęć w Kolumbii urządził ekipie istne piekło. Warunki pracy były nieludzkie. W dodatku czarni dostawali gorsze jedzenie. Marlon zaprotestował, zażądał poprawy warunków i równouprawnienia, a potem przeniesienia zdjęć do Afryki. Przystano na jego warunki, ale stosunki między Brando i Pontecorvo były straszne, Włoch groził kilka razy, że zastrzeli Brando. Ale i tak później Brando przyznał, że obok Elii Kazana Pontecorvo to najlepszy reżyser, z jakim pracował. A film powstał naprawdę świetny.
Czasem mozesz go obejrzec na Ale kino. A co do filmu, to musze przyznac ze jest naprawde swietny ale wymaga troche wiedzy na temat epoki w ktorej sie toczy.
Słucham Brando mówiącego z wyuczonym brytyjskim akcentem stylizowanym na XIX-wieczny i dostaję uchopląsu. Oglądam w oryginale, trudno, nie ma napisów, dam sobie radę. Najlepsza rola Brando albo przynajmniej jedna z najlepszych? Zobaczymy
Ja mam portugalskie. Czad! :)
Dopóki będa mówić po brytyjsku dam radę, gorzej mi rozumieć amerykanski slang, birtish jest spoko :)