Prosty film o wydawałoby się, prostej sprawie. Czytam opinie, że film się dłużył, że sceny się
przeciągały, że obrazy były nudne, jednak mi się to wszystko podobało. Nic nie było przesadzone,
muzyka wraz z wiejskimi krajobrazami nadawały trochę sielankowego klimatu, przyjaznego fabule
tego filmu.
Od razu przypomniał mi się Doskonały Świat z Costnerem i Eastwoodem. Podobna historia, przy
której widać, że Jutro będzie niebo jest filmem w 'naszych standardach' bardzo dobrym ;)