Brak chemii między głównymi bohaterami, film przewidywalny, nieudolnie grana główna bohaterka przez Gąsiorowska, która ma w sobie tyle energii, że człowiek ma ochotę się zapaść pod ziemię ( A gra nomen omen mega motywatorkę) . Wszystko tu jest sztuczne, odrealnione, i wyjątkowo nie współgra tam nic. Na plus piękne krajobrazy i rola Liszowskiej, ale i to nie uratowało tego kinematograficznego koszmarka. Zmarnowany piątkowy wieczór.
W sumie mam identyczne zdanie i dziwią mnie inne tematy na tym forum polecające film. Gąsiorowska zagrała mega sztywno i po prostu słabo, kompletnie nie pasowała do tej roli. Większość scen wypadła bardzo sztucznie. Poza tym kolejny film o podobnym schemacie z wplecionym dzieciakiem które teksty mają rozśmieszać widzów... ile to już razy było. Niestety wszystko tu jest bardzo przewidywalne i po pol godzinie wiemu już jak sie skonczy. Jedyny plus filmu? Muzyka.
Polska komedia romantyczna. Musieliby mnie przywiazac do krzesla, wstawic zapalki pod powieki i postawic ekran na przeciwko zebym to ogladnal. Juz widze ze dziecko najlepiej oceniane- pewnie rzuca jakimis sucharami dla mlodych matek albo innych fanatykow Tadeusza Drozdy. Aaaa...gdzie jest Karolak?
Główną rolę powinna zagrać Doda. Nie dlatego, że jest dobrą aktorką (a jest), tylko dlatego, że jako jedyna wzięłaby scenarzystę i reżysera za jaja i zmusiła ich do pracy. Jak można było tak koncertowo spieprzyć taki samograj?
[Uwaga mały spoiler]
Prawda. Podpisuję się pod Twoim komentarzem. Obsada zachęca, ale scenariusz to istna mordęga. Mnie zainteresowała Żukowska, ale po obejrzeniu filmu stwierdzam, że wciśnięto jej rolę nauczycielki... Nie nadaje się do tej roli. Teksty w tej komedii nie śmieszą, sytuacje rodem z teatru, odgrywanie ról też...zabrakło naturalności, świeżości. oczywiście słodzenie na maksa...żadnych zwrotów akcji, wciąganie widza... Na, ale może pojadę do Wejherowa ;) A "Turski" to żyje z gry na trójkącie w orkiestrze? czy może jest rybakiem amatorem...który ciągle jeździ rowerem, odwiedza basen i łazi do smażalni? Ale rachunki umie opłacać...
Poza tym Barusiński może odhaczyć kolejną rolę filmową...następny prooooszęęęęę... strata czasu.
Gąsiorowska jest kiepska ,mogli lepszą aktorkę i ładniejszą do tego filmu wybrać. ona zawsze i wszędzie gra tak samo smętna i bez życia kobieta.cały fiml zepsuła swoim wizerunkiem .
Jak to w życiu :) akurst ten brak chemii to jest dobrze ukazany :) teraz chemii w miłości nie ma nigdzie a w filmach to nowość