Już na początku zeszłego roku informowaliśmy, że nowy płatny kanał Epix zamówił swój pierwszy oryginalny serial, którym był
"Tough Trade". Odcinek pilotowy został nakręcony po kilku miesiącach od decyzji o jego realizacji - dokładnie dziewięć miesięcy temu - a mimo upływu tak długiego czasu, serial wciąż nie trafił na antenę. Niektórzy w branży telewizyjnej uważają, że takie opóźnienia źle świadczą o stacji, która nie jest gotowa na produkcję własnych projektów.
Kanał Epix jest wspólnym dziełem należącego do koncernu Viacom Paramonut Pictures oraz firm MGM i Lionsgate. W założeniu stacja miała prezentować przede wszystkim filmy wytwórni, do których należy, oraz swoje oryginalne produkcje. Do realizacji żadnej z nich jednak jeszcze nie doszło.
Problemy z produkcją
"Tough Trade" związane były ze scenariuszem, który był przerabiany do tej pory już cztery razy, oraz aktorami zobowiązanymi innymi kontraktami. W zeszłym tygodniu podjęto ostateczną decyzję o rezygnacji z projektu, z którym, jak się okazało, wiązało się zbyt wiele problemów. Jednocześnie producenci z Lionsgate nie wykluczają przerobienie w przyszłości przygotowanego odcinka pilotowego na mini-serię.
"Tough Trade" miał opowiadać o muzycznej dynastii z Nashville, która w wyniku skłonności do alkoholu i innych używek, a także kosztownych rozwodów, staje na krawędzi bankructwa.